W stronę widnokręgu, który wznosi się przed nami,
W stronę widnokręgu, który zawsze się cofa,
W stronę widnokręgu, który stale wabi,
W stronę widnokręgu, który wzbudza niepewność,
W stronę widnokręgu, który budzi strach,
Widnokręgu o nieznanej mocy,
Widnokręgu dotychczas nieprzeniknionego,
Ku obniżającemu się niebu w górze,
Ku rozszalałemu morzu w dole,
Na przekór nieprzetartemu szlakowi
Musi podążać nasz statek.
(Pieśń polinezyjskich żeglarzy pełnomorskich)
Posiadamy unikalna spuściznę. Nasi przodkowie byli największymi żeglarzami kamiennego wieku…nasze podania o dawnych czasach tworzą część naszej tradycji, naszej historii, osiągnięć naszych przodków. Wszystko to odziedziczyliśmy z przeszłości i z tego wszystkiego winniśmy być dumni.
(Te Rangi Hiroa)
Rozważając różne, mniej lub bardziej prawdopodobne, scenariusze przyszłego kształtu stosunków międzynarodowych, zazwyczaj koncentruje się uwagę na Eurazji, twierdząc nie bez racji, że rozkład sił i wpływów w tej właśnie części świata jest i pozostanie decydujący dla globalnych współzależności politycznych. Jest to konstatacja tyleż słuszna, co banalna, gdyż oczywiście przytłaczająca większość potencjału mogącego służyć kontroli nad ziemskim globem zgromadzona jest właśnie na eurazjatyckiej części „Wielkiej Wyspy”. Różni myśliciele geopolityczni dostrzegali oczywiście różne wymiary tego potencjału, sytuując je w różnych częściach Eurazji, jednak kluczowe zawsze było dla nich skupianie uwagi na tym właśnie obszarze.
Jednym z niewielu wyjątków był amerykański kontradmirał Alfred Thayer Mahan (1840-1914), autor historycznych analiz kilku światowych konfliktów, w rozstrzygnięciu których kluczową rolę przypisywał handlowi morskiemu i kontroli nad morskimi szlakami komunikacyjnymi. Mahan, przestrzegając przed, jego zdaniem częstym w państwach demokratycznych, zaniedbywaniem strategii morskiej i właściwym amerykańskiej myśli strategicznej izolacjonizmem (w 1880 r. na wyposażeniu floty wojennej Stanów Zjednoczonych pozostawało niespełna sto na ogół przestarzałych okrętów, z których wiele rdzewiało w dokach), nawoływał do rozciągnięcia przez to państwo kontroli nad Hawajami i Filipinami na Pacyfiku oraz Kubą na Morzu Karaibskim, co umożliwiłoby z kolei kontrolę nad wejściami do Kanału Panamskiego (wybudowanego w latach 1904-1914) i swobodne przegrupowywanie przez niego amerykańskiej floty pomiędzy oceanami. Wskazania Mahana, pełniącego rolę doradcy prezydenta Teodora Roosevelta (1901-1909), wyrażone w takich pracach jak The Interest of America in Sea Power (1898 r.), posłużyły do określenia kierunków amerykańskiej polityki na Pacyfiku, w toku realizacji której przyłączono Wyspę Baker (1857 r.), Wyspę Howland (1857 r.), rafę Kingman (1858 r.), Wyspy Midway (1867 r.), Fregaty (1898 r.), Wyspę Johnstona (1898 r.), Wyspę Wake (1898 r.), Hawaje (1898 r.), atol Palmyra (1898 r.), Wyspę Guam (1898 r.), Filipiny (1898 r.) Wyspy Samoa (1899 r.), Aleuty (1899 r.), Wyspy Pribyłowa (1910 r.), następnie zaś zapewniono preponderencję amerykańskiej floty na Oceanie Spokojnym (1922 r.). Najciekawsze jednak okazały się spostrzeżenia Mahana poczynione w opublikowanej w 1900 r. pracy The Problem of Asia, w której prognozował on narastanie konfliktu pomiędzy sprzymierzonymi ze sobą Zjednoczonym Królestwem i Stanami Zjednoczonymi oraz połączonymi z nimi sojuszami Japonią i Niemcami a blokiem rosyjsko-chińskim. Przedmiotem rywalizacji obydwu bloków miałyby się stać obszary położone pomiędzy 30 a 40 równoleżnikiem, a więc przede wszystkim kraje akwenów mórz Wschodniochińskiego, Żółtego i Japońskiego.
Zainteresowanie i obecność Stanów Zjednoczonych na Pacyfiku były więc związane z interesami handlowymi i penetracją amerykańskiego kapitału zarówno na wyspach i archipelagach Oceanu, jak i na kontynencie azjatyckim. William Seward (1801-1872), sekretarz stanu w okresie prezydentury Andrzeja Johnsona (1865-1869) wyraził to stwierdzeniem, iż Stany Zjednoczone muszą opanować handel „na Pacyfiku, jego wyspach i kontynentach”.
Taki właśnie charakter, gdy przyjrzeć mu się dokładniej, miało opanowanie przez Amerykanów najdalej na północ wysuniętej części Polinezji, czyli istniejącego w latach 1810-1893 zjednoczonego Królestwa Hawajów (w latach 1810-1874 pod rządami dynastii Kamehameha, w latach 1874-1893 pod panowaniem rodu Kalakua). Od początku XIX wieku na archipelagu tym żyła stale zwiększająca swą liczebność społeczność amerykańskich i europejskich plantatorów oraz zatrudnianych przez nich chińskich, japońskich i portugalskich robotników. W 1819 r. rozpoczęła na wyspach swą działalność Amerykańska Rada Pełnomocników dla Misji Zagranicznych, której rzeczywistym celem działalności była amerykanizacja archipelagu. Zwiększająca się od 1810 r. liczba wyznawców chrześcijaństwa spowodowała szereg incydentów z udziałem floty francuskiej (1839, 1849 r.) i brytyjskiej (1843 r.), pomimo których kolejni władcy Hawajów próbowali zachować niezależność.
Dobrym przykładem może być udaremnienie rosyjskiej próby podporządkowania sobie położonej w północnej części archipelagu Wyspy Kauai. Rosjanie po raz pierwszy przybyli tam w 1804 r. z pobliskiej Alaski, wymieniając futra wyder na warzywa, owoce i mięso. W 1815 r. Jerzy Lisjanski, kapitan statku Newa pozostającego na służbie Rosyjsko-Amerykańskiej Kompanii Futrzarskiej, która w imieniu imperium carów zajmowała się eksploracją Rosyjskiej Ameryki, przy pomocy swego wysłannika dra Jerzego Antoniego Sheffera, wszedł w porozumienie z Kaumaualii (władca Kauai w latach 1794-1810, następnie zhołdowany przez Kamehameha I), stosownie do którego ów poddał wyspę pod opiekę cara Aleksandra I (1801-1825) godząc się na wybudowanie przez Rosjan Fortu Aleksandra i Fortu Elżbiety. Następnie Rosjanie spotkali się z Kamehamehą I (1810-1819) uzyskując jego zgodę na otwarcie faktorii handlowej na Oahu, niedaleko od portu w Honolulu. Kiedy jednak okazało się, że również tam wznoszą kolejny fort, nad którym powiewać poczęła rosyjska flaga, zaś Sheffer działa bez wiedzy i pozwolenia cara, zarówno Kamehameha I jak i Kaumaualii nakazali Rosjanom opuścić wzniesione już twierdze, te zaś zostały przejęte dla potrzeb obronności Hawajów lub rozebrane.
Mniej powodzenia mieli Hawajczycy w kontaktach z Amerykanami; ze względu na duże znaczenie strategiczne, jakie dla Stanów Zjednoczonych miał port
Pearl Harbor, już w 1842 r. amerykański sekretarz stanu Daniel Webster (1840-1842, 1850-1852) oświadczył, ze jego kraj „z niechęcią” patrzyłby na zajęcie wysp przez jakiekolwiek inne mocarstwo. W 1875 r. podpisano amerykańsko-hawajski traktat, stosownie do którego Hawaje zobowiązały się do nie przekazywania ani nie oddawania w dzierżawę żadnego fragmentu swojego terytorium na rzecz państwa trzeciego. Na zasadzie wzajemności zwolniono też z cła hawajski cukier wwożony do Stanów Zjednoczonych, co szybko doprowadziło do powstania ogromnych fortun Białych osiadłych na wyspach i będących właścicielami plantacji. Wymuszona przez nich ustawa zasadnicza z 1887 r. czyniła z Hawajów monarchię konstytucyjną, w której prawa polityczne uzależniono od posiadanego majątku, co oddało ostatecznie władzę w ręce zdominowanej przez Białych elity ekonomicznej. W tym samym roku odnowiono porozumienie z 1875 r. i zagwarantowano Stanom Zjednoczonym wyłączność posiadania na Hawajach ufortyfikowanej bazy morskiej w Pearl Harbor, niedaleko Honolulu. Gdy zniesione zostały cła na import do Stanów cukru nie tylko z Hawajów, ale także z pozostałych państw świata, zaś plantatorzy krajowi otrzymali rządowe dotacje, osiadli na wyspach Biali wzniecili w 1893 r. rewoltę przeciw starającej się ograniczyć ich rolę polityczną królowej Liliuokalani (1891-1893). Rewolta otrzymała wsparcie amerykańskiej piechoty morskiej i doprowadziła do detronizacji monarchini, jednak postulowana przez buntowników formalna aneksja przez Stany Zjednoczone doszła do skutku dopiero podczas wojny z Hiszpanią i była uzasadniana strategicznymi skutkami ewentualnego zajęcia wysp przez Niemcy lub Japonię.
Podobne względy strategiczne zadecydowały o opanowaniu przez Amerykanów Samoa Zachodniego. Chodziło o zamienioną w bazę floty wojennej bardzo dogodną dla żeglugi zatokę Pago Pago na wyspie Tutuila. Pierwsze porozumienia jeden z dowódców amerykańskich zawarł już w 1872 r., jednak nie trafiły one do Kongresu. W sześć lat później podpisano ratyfikowany później traktat, przyznający Amerykanom port w Pago Pago na zasadzie eksterytorialności oraz koncesje handlowe. W zamian Stany Zjednoczone miały zapewnić Samoa pośrednictwo na wypadek sporu z innym państwem. Podobne porozumienia podpisali też przedstawiciele Niemiec i Zjednoczonego Królestwa. Podczas wojny domowej w 1887 r. Niemcy poparły jednak własnego pretendenta do tronu, po czym osadziły go na nim, ustanawiając swoją nad nim opiekę. Podczas konferencji w Berlinie w 1899 r. wyspy ostatecznie podzielono pomiędzy Niemcy i Stany Zjednoczone, podczas gdy Brytyjczycy musieli zadowolić się położonymi dalej na południe Wyspami Tonga oraz częścią Wysp Salomona.
Do końca XIX wieku Stany Zjednoczone zdołały więc podporządkować sobie kluczowe dla dostępu do Azji połacie Północnego Pacyfiku wraz z dwoma kluczowymi dla strategicznej kontroli nad regionem portami w Pearl Harbor i Pago Pago. Amerykańska flota uzyskała zaplecze w postaci ważnych portów dla swobodnego manewrowania w przestrzeni pomiędzy Kolumbią Brytyjską, Morzem Beringa a Basenem Północno-Zachodnim otwierającym jej wyjście ku Japonii.
Na południowym zachodzie posiadłości amerykańskie sąsiadowały z brytyjskimi. Zjednoczone Królestwo owładnęło w 1874 r. Wyspami Fidżi, w 1885 r. południową częścią Wysp Salomona, w 1886 r. Nowymi Hebrydami, w 1888 r. nad Wyspami Cooka (w latach 1858-1901 jako Królestwo Rarotonga), w 1889 r. Wyspami Line i Wyspami Feniks, w 1892 r. wreszcie, Wyspami Ellice i Wyspami Gilberta. Od roku 1900 protektorat brytyjski został rozciągnięty także nad istniejącym od 1845 r. Królestwem Tonga (niepodległość w ramach Wspólnoty Narodów odzyskało w 1970 r.). Odcięta od głównego korpusu terytorialnego posiadłości brytyjskich przez Polinezję Francuską pozostawała znajdująca się od 1838 r. pod administracją brytyjską Wyspa Pitcairn.
Francja zdobyła w Oceanii archipelagi będące najistotniejszymi z punktu widzenia rozwoju kultury polinezyjskiej, o czym jeszcze będzie mowa w dalszej części mojego wywodu. Od 1842 r. Wyspy Towarzystwa (na które składają się archipelagi Wysp na Wietrze i Wysp pod Wiatr) stały się protektoratem francuskim, od 1889 r. włączono je do Etablissemenst Francais de l’Oceanie, od 1958 r. stały się zamorskim terytorium Francji jako cześć Francuskiej Polinezji. Położone na zachód od nich Wyspy Tuamotu zostały przyłączone przez Francję w 1844 r., sąsiednie Wyspy Gambiera w 1881 r., wysunięte najdalej na północny wschód i będące kolejnym obok Wysp Towarzystwa ośrodkiem promieniowania kultury polinezyjskiej Markizy przyłączono w 1842 r., w tym samym roku obejmując też archipelag Tubuai.
Podziału politycznego Oceanu Spokojnego u progu XX wieku dopełniają pozostające własnością hiszpańską Filipiny oraz zaliczane do Mikronezji archipelagi Karolinów, Wysp Marshalla, Marianów i Wysp Palau, które Hiszpania odsprzedała Niemcom w latach 1885-1899. Na północ od nich położone były opanowane przez Japonię archipelagi Wysp Riukiu, Boni, Volcano oraz zdobyta na Chinach w 1895 r. Formoza. Pomiędzy posiadłości niemieckie a japońskie wrzynała się zdobyta w 1898 r. na Hiszpanii przez Stany Zjednoczone sąsiadująca z Marianami Wyspa Guam.
Szczególne znaczenie strategiczne i geopolityczne miały w przyszłości uzyskać Filipiny położone pomiędzy Japonią a zasobnymi w kauczuk i ropę naftową niderlandzkimi i brytyjskimi posiadłościami w Malajach i Indiach Wschodnich. Z roli Filipin zdawali sobie sprawę amerykański prezydent William McKinley (1897-1901) oraz zastępca sekretarza do spraw marynarki wojennej w jego administracji, młody Teodor Roosevelt (1858-1919). Z inspiracji tego ostatniego, w kwietniu 1898 r., w czasie toczącej się wojny hiszpańsko-amerykańskiej o Kubę, dowódca stacjonującej w Hongkongu amerykańskiej eskadry złożonej z czterech krążowników i dwóch kanonierek komandor Jerzy Dewey, wpłynął do filipińskiego portu w Manili niszcząc lub biorąc do niewoli całą stacjonująca tam flotę hiszpańską. 13 sierpnia tego roku, w dzień po podpisaniu zawieszenia broni, wzmocnione posiłkami oddziały kom. Deweya oraz wspierające je siły powstańców filipińskich Emila Aquinalda zajęły miasto. Nie dyskutowana wcześniej w Stanach perspektywa aneksji Filipin przedstawiała sobą wiele zalet w postaci możliwości dostarczania z nich przez amerykańskich kapitalistów nafty i tekstyliów do Chin, osłony planowanego kabla transoceanicznego mającego biec z Hawajów przez Wyspę Wake w kierunku Wyspy Guam, wreszcie był to dogodny teren penetracji dla protestanckich towarzystw misyjnych. Usankcjonowane traktatem z lutego 1899 r. przejęcie Filipin wciągnęło Stany
Zjednoczone w trwającą do połowy 1902 r. wojnę z partyzantami kontrolującymi początkowo większość wysp archipelagu poza samą jego stolicą. Tymczasem w 1900 r. na Filipiny przybyła komisja pod przewodnictwem sędziego Williama Howarda Tafta by opracować wprowadzenie na wyspach rządu cywilnego. W lipcu 1901 r. Taft został cywilnym gubernatorem Filipin, któremu podlegali gubernatorzy poszczególnych prowincji. Przyjęta przez Kongres Stanów Zjednoczonych w następnym roku Ustawa o rządzie Filipin określała je „terytorium niezorganizowanym”, zaś ich mieszkańców obywatelami Filipin. W 1916 r. kolejna ustawa stwierdzała, że USA przyznają Filipinom niepodległość w bliżej nieokreślonym terminie. Już w 1934 r. kolejnym aktem prawnym określono dziesięcioletni okres przejściowy mający poprzedzać przyznanie Filipinom niepodległości, w tym samym roku opracowano i zatwierdzono też konstytucję i wybrano pierwszego prezydenta. Filipiny uzyskały formalnie niepodległość w lipcu 1946 r., wcześniej jednak obecność Stanów Zjednoczonych na tym archipelagu, jak się wydaje, w poważnym stopniu zadecydowała o wybuchu wojny japońsko-amerykańskiej na Pacyfiku.
Pozycja Japonii w Azji Północno-Wschodniej i północno-zachodniej części Pacyfiku wzmocniła się w kluczowy sposób podczas pierwszej wojny światowej, gdy państwo to, przystąpiwszy do wojny przeciw Niemcom, zajęło ich wyspiarskie posiadłości w Mikronezji w postaci Wysp Marshalla, Karolinów, Marianów i Wysp Palau. W tym samym czasie niemieckie kolonie rozpościerające się wokół Morza Nowogwinejskiego i w Melanezji, tzn. niemiecka część Nowej Gwinei, Archipelag Bismarcka, Nauru (położona na zachód od Wysp Gilberta) i Samoa Niemieckie zostały opanowane przez Imperium Brytyjskie. Na paryskiej konferencji pokojowej w 1919 r. wszystkie te zdobycze uznano za terytoria mandatowe typu „C”, które miały być rządzone „pod panowaniem ustaw mandatariusza” i przekazano odpowiednio Japonii, Australii i Nowej Zelandii.
Dalsze geopolityczne „pulsowanie” obszaru Oceanii związane było z narastającym konfliktem japońsko-amerykańskim; prowadząc w zasadzie już od 1895 r. systematyczną ekspansję w Azji Wschodniej, działała Japonia w poprzek zadekretowanej w 1899 r. przez amerykańskiego sekretarza stanu Jana Haya „polityce otwartych drzwi” w Chinach (open door policy), będącej doktrynalną podstawą działań amerykańskich w tym regionie. Narastające zaangażowanie Japonii w Chinach, prowadzące ją do okupacji Mandżurii w 1931 r., przejściowej okupacji Szanghaju w 1932 r. a wreszcie wystąpienia z Ligi Narodów w 1933 r., zaowocowało wybuchem regularnej wojny japońsko-chińskiej w kwietniu 1937 r. Wobec stopniowego zamykania przez Stany Zjednoczone eksportu do Japonii surowców energonośnych i sprzętu wojskowego, przy równocześnie trwających dostawach do Chin, uwaga strategów japońskich zwróciła się ku Azji Południowo-Wschodniej. Pierwszym celem były francuskie Indochiny, w których latem 1940 r. Japonia zająwszy Sajgon, uzyskała prawo przemarszu swoich wojsk ku południowej granicy chińskiej, prawo korzystania z francuskich lotnisk w Indochinach, prawo do współudziału w administracji tych terytoriów a także zamknięcie linii kolejowej wiodącej do Chin, którą uprzednio dostarczono broń walczącej armii chińskiej. Jeden rzut oka na mapę musi nasuwać wniosek o dogodnej pozycji, jaką dzięki temu posunięciu uzyskała Japonia na Morzu Południowochińskim i wobec Cieśniny Malakka, przez które wiodła najkrótsza droga z Europy do Azji i korzystając z której poprzednio dostarczano przez port w Hongkongu broń dla armii chińskiej (przede wszystkim była to broń amerykańska wywożona na Wyspy Brytyjskie, stamtąd zaś następnie do Azji). Japonia uzyskała też doskonałe wyjście na słabe Królestwo Tajlandii, posiadłości brytyjskie w Birmie i Indiach, gdzie mogła łatwo przeciąć wiodącą do Chin tzw. „drogę birmańską” oraz na zasobne w kauczuk, metale kolorowe, ropę naftową, węgiel i żyzne ziemie uprawne (między innymi na Jawie) Holenderskie Indie Wschodnie. Gdy w lipcu 1941 r. Japonia objęła swym protektoratem francuskie Indochiny, prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Roosevelt (1933-1945) zamroził wszystkie aktywa japońskie ulokowane w Stanach Zjednoczonych, włączył siły zbrojne Filipin do armii amerykańskiej i mianował naczelnym dowódcą wszystkich sił amerykańskich w Azji gen. Douglasa MacArthura oraz wprowadził ograniczenia w sprzedaży ropy do Japonii, w dwa miesiące później przekształcone w embargo.
Tymczasem Japonia od września 1940 r. pozostawała stroną paktu berlińskiego, którego pozostałymi dwoma sygnatariuszami były Niemcy i Włochy. Niemcy dawały jednak do zrozumienia, ze nie zamierzają rezygnować ze straconych niegdyś kolonii na Pacyfiku, podobnie jak spoglądały z zainteresowaniem na posiadłości francuskie i niderlandzkie w Azji, zaś w prasie niemieckiej argumentowano, że owoce zwycięstwa nad obydwoma państwami, zarówno w Europie jak i w Azji, powinny przypaść Niemcom. (por. Jerzy Lipiński, Druga wojna światowa na morzu, Gdańsk 1976, ss. 470-471). Reakcją Anglosasów na pakt berliński było podpisanie porozumienia o strategicznym współdziałaniu na Pacyfiku.
Prawdopodobnie właśnie sprzeczności niemiecko-japońskie na Oceanie Spokojnym i niepowodzenia Japonii w konfrontacji z ZSRS w latach 1938-1939 w rejonie jeziora Chasan i nad rzeką Chałchyn-goł w Mongolii zadecydowały, iż w kwietniu 1941 r. rząd japoński zdecydował się podpisać układ o nieagresji ze Związkiem Sowieckim, zaś na naradzie w lipcu 1941 r. postanowiono o powzięciu kroków wojennych przeciw ZSRS jedynie w wypadku odniesienia decydującego zwycięstwa na froncie wschodnim przez Niemcy i wycofania wojsk sowieckich z Dalekiego Wschodu. Nie mając odpowiednio dużych sił by prowadzić równocześnie wojnę w Chinach, osłaniać granicę z ZSRS i zagrozić Stanom Zjednoczonym, we wrześniu 1941 r. zdecydowano się na realizację ograniczonego planu strategicznego obliczonego na wyparcie mocarstw zachodnich z ich posiadłości w Azji Południowo-Wschodniej. Ostateczną decyzję podjęto na konferencji rządowej 5 listopada 1941 r. Plan japoński zakładał zepchnięcie przeciwników na dalekie pozycje na Aleutach i Hawajach, do Mongolii i Indii, do Australii na południu wreszcie. Archipelagi na Oceanie Spokojnym miały stać się ufortyfikowanym pasem obronnym, pod osłoną którego siły i transporty japońskie manewrowałyby swobodnie po najkrótszych szlakach, pomiędzy Malajami i Indiami Holenderskimi a samym Archipelagiem Japońskim, dowożąc cenne surowce. Japońscy planiści wierzyli w możliwość zniszczenia amerykańskiej Floty Pacyfiku, w odepchnięcie sił zachodnich tak daleko od Wysp Japońskich, ż
e pozbawione własnych baz i oddalone o tysiące mil od własnego kontynentu, na dodatek zaś zaangażowane w wojnę z Niemcami, państwa zachodnie zdecydują się na pokój na korzystnych dla Japonii warunkach.
W rezultacie 7 grudnia 1941 r. Japonia zaatakowała równocześnie Pearl Harbor, Midway, Wake, Guam, Hongkong, Singapur i Manilę. Atak przyniósł ograniczony sukces, nie udało się jednak w jego toku całkowicie zneutralizować amerykańskiej Floty Pacyfiku. Od wyniku zmagań na tym oceanie miał zaś zależeć ostateczny wynik wojny. Natarcie japońskie prowadzone przez Indie Wschodnie ku Australii mogło być powstrzymane dzięki stałym dostawom broni prowadzonym przez Samoa Amerykańskie i Wyspy Fidżi. Podobnie kontrofensywa na Archipelagu Bismarcka prowadzona przez Anglosasów była możliwa dzięki istnieniu tych szlaków zaopatrzenia. Z kolei bezpieczeństwo Wysp Japońskich zależało od zablokowania działań floty amerykańskiej na Północnym Pacyfiku. W czerwcu 1942 r. flota japońska nie zdołała jednak opanować Wysp Midway osłaniających dostęp do Hawajów, zaś w czasie bitwy straciła cztery najlepsze lotniskowce. W listopadzie 1943 r. wojska amerykańskie pod dowództwem adm. Chestera Nimitza opanowały należące do Wysp Gilberta atole Makin i Tarawa, co z kolei otworzyło im drogę na Wyspy Marshalla (opanowane w styczniu 1944 r.) i dalej na Mariany (opanowanie Saipan w czerwcu 1944 r.). Zajęcie Marianów i zwycięstwa na południowo-wschodnim teatrze zmagań umieściły Japonię w zasięgu amerykańskiego lotnictwa i przesądziły o wyniku wojny.
Jak więc można wywnioskować z krótko zreferowanego powyżej przebiegu działań wojennych na Pacyfiku, kontrola nad wyspami i archipelagami tego oceanu była kluczem otwierającym drzwi odpowiednio do Azji lub do Ameryki. Znaczenie to, jak się wydaje, akwen ten zachowuje do dziś, zaś współczesny stan stosunków międzynarodowych w regionie w pewnej mierze odpowiada przewidywaniom adm. Mahana; współpracujące ze sobą na płaszczyźnie strategicznej Stany Zjednoczone, Japonia, Korea Południowa i Republika Chin na Tajwanie, zdają się podejmować działania mające zapobiec znaczącej obecności Chińskiej Republiki Ludowej na morzach Południowochińskim i Wschodniochińskim, wyjście na które umożliwiłoby z kolei Chinom Ludowym osiągnięcie statusu mocarstwa ponadregionalnego. Panowanie nad wyspami Pacyfiku wydaje się przy tym warunkiem globalnego zasięgu działań floty i interesów politycznych dla zainteresowanego mocarstwa. Wyspy i archipelagi Środkowego Pacyfiku, dotychczas co prawda na ogół „geopolitycznie uśpione”, gdyż od zakończenia wojny w zasadzie niedostępne dla żadnego innego mocarstwa niż Stany Zjednoczone, których najważniejszą częścią są archipelagi Polinezji, byłyby więc, lub raczej mogłyby się stać w przypadku zakwestionowania amerykańskiej dominacji nad nimi, tym co Zbigniew Brzeziński nazwał „sworzniem geopolitycznym”. Według Brzezińskiego Sworzniami geopolitycznymi są państwa, których znaczenie nie wynika z ich potęgi czy ambicji, lecz raczej z ważnego położenia geograficznego i skutków ich potencjalnej niestabilności dla zachowań graczy geostrategicznych. To, które państwo pełni rolę sworznia geopolitycznego, wynika najczęściej z jego położenia geograficznego; niekiedy państwa te uzyskują dzięki temu szczególną rolę, gdyż mogą umożliwiać ważnemu graczowi dostęp do istotnych obszarów lub też go blokować. W pewnych przypadkach sworzeń geopolityczny może stanowić obronną tarczę dla kluczowego państwa czy nawet regionu (Cyt. za: Z. Brzeziński, Wielka Szachownica, Warszawa 1999, s. 41). Mając więc na uwadze możliwą przyszłą rywalizację między „kontynentalnym” mocarstwem chińskim a „morskim” mocarstwem amerykańskim o efektywną i trwałą kontrole nad Polinezją, nakreśliwszy wcześniej krótko rys historyczny regionu, warto by przyjrzeć się bliżej jego politycznym i geograficznym uwarunkowaniom.
Na świadomość polityczną współczesnych Polinezyjczyków niemały wpływ wywarła rozwijana w okresie kolonialnym ideologia narodowego odrodzenia. Dobrym jej wyrazem są cytowane na początku tego tekstu słowa pozostającego pod wpływem tej ideologii maoryskiego antropologa i etnologa Te Rangi Hiroa (1877-1951, znany też pod imieniem Piotr Henryk Buck). W 1897 r. ukończył on nowozelandzkie Kolegium Te Aute, założone w 1854 r. przez anglikańskiego misjonarza Samuela Williamsa z myślą o nauce młodzieży maoryskiej. W murach tej uczelni kształciło się pierwsze pokolenie maoryskiej inteligencji, wychowywane w duchu przywiązania do narodowych tradycji i wiary w pomyślny rozwój maoryskiej kultury w nowych czasach. Sam Te Rangi Hiroa po latach stwierdził Te Aute ukierunkowało moje życie w taki sposób, w jaki nie byłoby to możliwe w żadnej uczelni