Zaostrzająca się sytuacja polityczna na zachodniej Ukrainie, oraz ryzyko przeniknięcia na terytorium RP oddziałów neobanderowskich walczących nieopodal granicy polsko-ukraińskiej, skłoniły grupę polskich patriotów do rozpoczęcia patroli terenowych wykonujących zadania obserwacyjne. W tym celu wyekspediowano m. in. samochody terenowe, które przemierzały trudno dostępne bezdroża Bieszczadów, oraz prowadzono obserwację w bezpośrednim sąsiedztwie słupów granicznych. Patrole oznakowane były polską symboliką narodową i patriotyczną, w tym m. in. emblematami z hasłem „Wołyń – pamiętamy”. Pojawiła się także charakterystyczna dla każdego Ukraińca flaga Noworosji, która niedwuznacznie sugerowała, że na polskiej ziemi są oni tak samo „mile” widziani jak w powstańczym Donbasie.
Pierwszy patrol zaobserwował znaczne wzmocnienie granicy przez jednostki Straży Granicznej, która swoje regularne patrole wzmocniła oddziałami specjalnymi, oraz regularnym monitoringiem okolicy z pokładu śmigłowców. Oddziały SG wykazywały także wysoki poziom motywacji przy wykonywaniu powierzonych zadań, jednocześnie prawidłowo identyfikując prawdziwe zagrożenie dla polskich granic.
Polska linia graniczna w Bieszczadach jest jednak rozległa i szczególnie narażona na infiltrację z uwagi na konsekwencje ukraińskiego kryzysu politycznego. Polscy patrioci zadeklarowali chęć rozlokowania kolejnych patroli, a w razie niekorzystnego obrotu sytuacji na Ukrainie – rozpoczęcia regularnej misji obserwacyjnej.
(Redakcja Xportal.pl na podstawie źródeł własnych)
11 komentarzy