Na kanwie ostatnich problemów [LINK] telewizji „Biełsat” wspominamy akcję Falangi zorganizowaną blisko 5 lat temu pod hasłem „Szybka Białoruś”, która była swoistym kamieniem do ogródka dla osób atakujących przestrzeń publiczną pustymi sloganami o „Wolnej Białorusi”, jaka miałaby nastąpić po zamachu stanu (proto-Majdanie?) „demokratycznej opozycji”, skierowanym przeciwko prezydentowi Łukaszence. Już wtedy ostrzegaliśmy przed konsekwencjami, jakie niósłby „regime change” w naszym rejonie Europy, oraz wzywaliśmy do współpracy na linii Warszawa-Mińsk, nie zaś motywowanej ideologicznie konfrontacji. Tego przekonania, oczywiście, wciąż nie zmieniliśmy, a gdy nasze poglądy na temat relacji z Białorusią stają się powoli artykułowane i wprowadzane w życie również w „głównym nurcie”, pozostaje nam z rozrzewnieniem wspomnieć jedną z naszych złośliwych, lecz podjętych w słusznej sprawie akcji, która była wymierzona właśnie w środowiska najbardziej zainteresowane rujnowaniem relacji między Polską a Białorusią.
2 komentarze